2022 Ania i Michał: zestaw personalizowanej poligrafii ślubnej

Zestaw personalizowanej poligrafii ślubnej zaprojektowanej w 2002 roku

Anita i Michał to para, która zdecydowała się na personalizowaną poligrafię ślubną z motywem liści i białymi kwiatami na żebrowanym, śmietankowym papierze.

Wykonałam dla nich:

  • save the date w wersji elektronicznej
  • jednostronne zaproszenia w formacie A6
  • zaproszenia w wersji elektronicznej
  • grafiki do ramek informujące o księdze gości, koszyczku ratunkowym
  • numerki stolików
  • usadzenie gości w formacie A6-tek, które Para Młoda nakleiła na drewnianą tablicę
  • menu
  • zawieszki na beczki z alkoholem
  • zawieszki na wódkę
  • winietki

Tak wyglądał nasz projekt zaproszeń (dane wrażliwe oczywiście zostały podmienione na cele publikacji 🙂 – Wy jako Pary na wizualizacji dostajecie już swoje, finalne teksty)

wizualizacja zaproszenia

Zaproszenie składało się z jednej karty w formacie A6, drukowanej na śmietankowym, żebrowanym papierze. Motywem przewodnim były delikatne, akwarelowe liście z dodatkiem białych kwiatów. Wyszło obłędnie, delikatnie, eterycznie. Do zaproszeń dobraliśmy kopertę, ale finalnie nie w butelkowej, a przygaszonej zieleni o nazwie Sequoia. Pięknie zagrało to z zielenią liści na zaproszeniu. Jak później zobaczyłam na zdjęciach ze ślubu, Pan Młody miał piękny garnitur, w kolorze ciemnej zieleni. To tylko dowód na to, jak Para Młoda przemyślała wszystko w najdrobniejszych detalach.

Do koperty dodaliśmy także pieczęć lakową z wzorem również liścia, w kolorze Antique gold z Artisaire. Poniżej widzicie paczuchę, która powędrowała do Ani i Michała. (Nie sugerujcie się kolorami kopert na wierzchu – to podziękowania za skorzystanie z moich usług i vouchery rabatowe dla znajomych 🙂 )

Po odebraniu paczki z zaproszeniami Ania napisała mi, że jest zakochana w zaproszeniach i że wyszły pięknie. Także Para Młoda mogła skupić się na spotkaniach z rodziną i przyjaciółmi, a ja w tym czasie zajęłam się resztą dodatków ślubnych. Zobaczcie jak wyszło.

 

 

Całość prezentowała się bajecznie, szczególnie we wnętrzach Stodoły w Majątku Howieny i pięknie ozdobionej sali. Zdradzę Wam jeszcze tylko, że Para zaszalała i każdy z gości dostał kieliszek z grawerem ich ksywek / imion. Czasem jednak zdarza się, że coś pójdzie nie tak. Mieliśmy lekką wtopę z winietkami, ze względu na różnice papieru z pozostałymi dodatkami ślubnymi. Para Młoda wymarzyła sobie podłużne winietki, zawijane na dwóch końcach i wieszane na kieliszkach. Niestety żebrowany papier o większej gramaturze, który wybraliśmy na zaproszenia ślubne, absolutnie nie chciał współpracować, a podczas wywijania, rwał się lub łamał, co wyglądało bardzo nieestetycznie.

 

Finalnie, po obszukaniu całego, lokalnego sklepu papierniczego znalazłam akwarelowy blok / kronikę, w której kolor kartek był zbliżony do tego z pozostałych elementów poligrafii. Powiem Wam, trochę się nastresowałam i napociłam, ale to dla mnie nauczka, żeby sprawdzać jak papier współpracuje podczas gięcia, zawijania itp. Z tego też powodu, tak ważne jest, żebyście podczas zamawiania u mnie poligrafii ślubnej mieli sprecyzowane oczekiwania co do formy pozostałych dodatków, tak, żebym mogła ewentualnie za wczasu wymyślić i zaproponować Wam coś innego. Fantastycznie byłoby żeby zarówno zaproszenia, jak i reszta były utrzymane w jednym motywie, na tym samym papierze.

 

Jednak musicie pamiętać, że zamawiając w dużym odstępie czasowym zaproszenia, a potem resztę rzeczy (co jest naturalne, bo skąd mamy zawczasu wiedzieć, którzy goście potwierdzą przybycie i jak ich usadzić 🙂 ), może też zajść sytuacja, że odcienie papieru mogą się delikatnie różnić, ze względu na fakt, że będą naturalnie pochodziły z innych partii produkcji. Jednak nie ma co się przejmować – producenci mocno dbają o jakość, żeby wszystko grało 🙂

 

Podsumowując: współpraca z Anią i Michałem była dla mnie fantastyczna. Ania to osoba, która ma w głowie wiele pięknych pomysłów, z pewnością spędziła wiele czasu na wybieraniu motywu, detali, tak, aby wszystko zagrało idealnie w ich wymarzony dzień.

 

Ja jestem wdzięczna za zaufanie, i mam nadzieję, że dołożyłam swoją małą cegiełkę do ich wyjątkowego dnia.

 

Jeżeli Wy również chcielibyście skorzystać z moich usług w kwestii projektowania indywidualnej poligrafii ślubnej, zapraszam Was do kontaktu 🙂 Mam wieloletnie doświadczenie, i nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych, pamiętajcie :)! Są tylko rzeczy, na których wykonanie potrzebuję więcej czasu, aby wyszło idealnie 😉

Zapraszam serdecznie do lektury mojego artykułu przygotowanego specjalnie z myślą o Parach Młodych:
“Poligrafia ślubna – co? kiedy? jak?”

Jeśli masz jakieś pytania, napisz do mnie:
– formularz kontaktowy
– m.me/maukipl

Nawigacja
Viewed

Ostatnio przeglądane

Close

Kategorie

Mój koszyk

Close